Archiwum 09 września 2020


wrz 09 2020 małe szczęścia
Komentarze (0)

Będę je zapisywać. Możźe to mi pomoże wyjść z tego wszystkiego.

Wczoraj wiedziałam, że przyjdzie mi za nie zapłacić. Ale będe je pamietać.

To była krótka chwila nadziei, podszyta obawa, że to tylko chwila, że może nic z tego nie być.

Ale postanowiłam się nią cieszyć, zapamiętać, hodować.

Dawid był zadowolony ze stryżenia, pokazywał mi jak trzymac nożyczki, jak łapać włosy. Był zajawiony.

Nie wiem jak długo, pierwsze niepowodzenie może go odwrócić o 180`

Ale chwila była piękna. Bedzie moja karmą.

hrabinas