Komentarze (0)
Postanowiłam napisać do wszystkich listy, które zostawię im po mojej śmierci. Nie wiem kiedy to nastąpi, tak naprawdę to nie chcę umierać ale nie wiem jak długo jeszcze wytrzymam. Boję się że któregoś dnia po prostu nie dam rady więcej. Więc chyba je napiszę. Ale nie dziś. Teraz nie mam siły. Chciałabym zasnąć i nic nie czuć, o niczym nie wiedzieć. Cały czas martwię się jak oni sobie dadzą radę beze mnie. Ale co mnie to wtedy będzie obchodzić jak powiedział kiedyś Marek. Ja już nie będę musiała się tym przejmować. Nie udało mi się nic w życiu, nic nie poszło tak jak chciałam. Żałuję że się urodziłam, nie przyniosło mi to niczego dobrego, tylko ciągły ból i rozczarowania. Może to była moja wina, nie umiałam żyć i cieszyć się tym co jest, ciągle chciałam czegoś innego. Zawsze czułam się nie dopasowana, nie na miejscu, jakbym żyła w cudzym ciele. Cóż, myślę że przyjdzie taki dzień że naprawdę powiem sobie - już wystarczy.