rozsypana
Komentarze: 0
Znowu nie mogę sie pozbierac. czemu jestem taka beznadziejnie słaba, ciagle rycze, nie potrafie podjac odpowiednich ktoków,wszystkiego sie boje. lepsza zła rzeczywistosc niż niewiadome jutro. zawsze mysle-a co bedzie jesli bedzie gorzej, nigdy jesli bedzie lepiej.
nie potrafie sie juz z niczego cieszyc, nie potrafie wziąc si edo kupy, posprzatac domu, uporzadkowac zycia-siedze tylko a ostanio ciagle śpie. wszystkiego sie boje, wszystko mnie rani, ciagle jestem nieszczesliwa. Zorza mi powiedziala ze ja lubie byc nieszczęśliwa i ciagle sie zastanawiam czy to czasem nie jest prawda..
Dodaj komentarz